Przepraszam, że nie pisałam. Byłam strasznie zajęta, wciąż gdzieś biegłam, coś robiłam, gdzieś jeździłam, rano miałam tylko czas, aby przy kawie przejrzeć Wasze blogi. W domu co rusz pojawiały się jakieś słodkości, więc przytyłam dwa kilogramy. Dwa kilogramy to nie dużo. Możecie mnie za to skarcić, ale wiem, że od dziś będę trzymała dietę i przez tydzień je zgubię. Nie trudno wrócić do starej wagi, jeżeli wzrost jest niewielki, gorzej kiedy różnica jest większa. W tym tygodniu będę miała możliwość ćwiczenia, bo zrobiło się luźniej, wszyscy przygotowują się do świąt. W czwartek będę sprzątała i układała ciuchy. Mam całą szafę nowych ciuchów - z czego cieszę się strasznie. Zdecydowałam się też na czerwoną-wiosenną kurtkę o co bym siebie nie podejrzewała - On i mama mnie przekonali. Nosze wszystkie rozmiary od dziecięcych na 152 po M, ale nie przejmuje się tym.
Z moim samopoczuciem ostatnio ok, czuję jakby czegoś mi brakowało, jednak jakoś sobie z tym radze. Przydałoby mi się przebywanie z kimś optymistycznym, a jedyną osobą bliską, taką w moim otoczeniu jest tata. Mama jest wciąż pochłonięta obowiązkami, ale nie mam o to do niej pretensji, ileż to można nachylać się jedynie nade mną? I tak przez dużo lat wszyscy kręcili się wokół mnie. Na święta się bardzo cieszę - spotkam się z rodziną i ludźmi. Z rówieśnikami chyba kiepsko mi idzie. Sama się izoluje, pozornie dużo o sobie opowiadając, ale same nieważne rzeczy. Kiedy ten ktoś ma problemy, albo zbyt się do mnie zbliża automatycznie się izoluje. Nie wierze w prawdziwą przyjaźń, a jednocześnie tak bardzo bym jej chciała.
Jakże ja czekam na wiosnę! Na piękne słońce, kurs na rolkach, niezamarznięte szyby w samochodzie rano, na brak rażącej w oczy bieli! Jaką ja mam nadzieję, że wstanę i zobaczę, że to wszystko się topi. Zapowiadają, że na święta ma nastąpić odwilż, ale wiadomo jak z nimi.
Dietowo dziś dzień oczyszczania. Kilka kaw i brak jedzenie - za wczorajszy popcorn, draże i tysiąc innych rzeczy, które jadłam w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Nie będzie problemem nic nie jeść, kiedy dziś czuję się jak bańka i nie mam ochoty nawet na to patrzeć.
Dziś miałam przerażający sen - woziłam trupa w samochodzie. Trupa z siwymi włosami i nieznaną mi osobę na miejscu pasażera. Podróżowałam z nimi daleko, a do trupa mówiłam babciu, chociaż ta kobieta nie wyglądała jak żadna z moich babć. Nie chce nawet opowiadać co się działo w tym śnie, ale byłam nieco przerażona kiedy się obudziłam, bo w tym śnie wcale nie byłam zdenerwowana, wręcz odwrotnie.
Dziś miałam przerażający sen - woziłam trupa w samochodzie. Trupa z siwymi włosami i nieznaną mi osobę na miejscu pasażera. Podróżowałam z nimi daleko, a do trupa mówiłam babciu, chociaż ta kobieta nie wyglądała jak żadna z moich babć. Nie chce nawet opowiadać co się działo w tym śnie, ale byłam nieco przerażona kiedy się obudziłam, bo w tym śnie wcale nie byłam zdenerwowana, wręcz odwrotnie.
Powodzenia i lece Was odwiedzić :)
Jakbym chciała nosić rozmiary M na razie to muszę chodzic w XL masakra. Powodzenia w diecie . 2 kg szybko zrzucisz . thinchudosc.blox.pl
OdpowiedzUsuńMnie to zawsze ciekawi, co te dziwne sny oznaczają i co o nas świadczą... I czy są jakimś znakiem na przyszłość... jakąś wskazówką, a może zapowiedzią czegoś? Ja dzisiaj też tylko kawa i woda. Nie mam apetytu.
OdpowiedzUsuń2 kg to pestka, a za to ile przyjemności miałaś z jedzenia tych słodkości :) Trzymam kciuki i szczerze przyznam, że przerażają mnie twoje sny :P
OdpowiedzUsuńna pewno sobie poradzisz z tymi 2 kilogramami :)
OdpowiedzUsuń2 kilogramy to nie dużo - zawsze mogło być gorzej :)
OdpowiedzUsuńJa również czekam na wiosnę! Prowokuję ją nawet wyciągając wiosenny płaszczyk, ale ta nie daje za wygraną. Miejmy nadzieję, że kwiecień da nam słońce i temperaturę co najmniej 15 stopni :)
Mi ostatnio śni się las. Że w nim błądzę, nie mogę się znaleźć. I czuję strach. Jeżeli jednak Ty byłaś spokojna to oznaka, że nic złego się nie dzieje, nie przejmuj się tym :)
Powodzenia Kochana :*
2 to nie dużo :) Ja też jadłam i jadłam ostatnio...ale ja bym mogła jeszcze jeść. Dziś tylko kawa herbata i musli , trzeba przestać bo wakacje coraz bliżej . Osoby które pojawiają się w naszych snach to osoby które już kiedyś widziałyśmy choćby na ulicy przez sekundę, nasz mózg nie jest w stanie wyobrazić sobie nowej twarzy , twarzy której nigdy nie widzieliśmy :) Takie coś usłyszałam kiedyś od lekarza :) Trzymam za Ciebie kciuki <3 http://promarsella.blogspot.co.uk/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz mogę wstrzymać się do 'po świętach'. Do tego czasu mogę po prostu trzymać się reguły, żeby nie przekraczać dziennie 1000 kcal (: Jeśli zaczęcie diety razem miałoby nam pomóc to czemu nie spróbować? (: Dodam sobie Ciebie do obserwowanych, masz bardzo ładnego bloga. Co do notki - również czekam z utęsknieniem na wiosnę. Jeszcze żadnego roku nie miałam tak ciężkiej zimy jak teraz. Może dlatego, że jak żuciłam studia to siedzę w domciu i staram się uczyć. Może gdybym miała więcej zajęć nie byłoby tak źle ;p No ale mam nadzieję, że to już ostatnie podrygi zimy, chcę wreszcie wyjąć rower z piwnicy!
OdpowiedzUsuńTo tylko 2 kg, dasz radę. Kurczę jak ja bym chciała powiedzieć o sobie 'tylko 2 kg' :D Cieszę się, że wesoło spędzisz czas z rodziną :D A rówieśnicy? A co tam :P Trzymaj się i powodzenia :)
OdpowiedzUsuńale pozytywne nastawienie.. nie wątpię, że szybko to zrzucisz ;]
OdpowiedzUsuńwgl mnie prawdziwa przyjaźń istnieje.. po prostu trzeba trafić na odpowiednią osobę. ja z moją się przyjaźnię od 9 roku życia, a mamy po 19 lat, także trochę lat minęło, a ciągle jesteśmy nierozłączne.
No niezły :D Nie zdziwiłabym się, gdyby mi coś tego typu się teraz przyśniło, Na podstawie moich snów można byłoby nakręcić mnóstwo horrorów, a sama nigdy ich nie oglądam, więc nie wiem skąd to się bierze w mojej głowie :D
Wiosenne porządki, chaos, zgubisz, spokojnie. Obżarstwo, póxniej wrócisz do swojego rytmu. ;-) Uważaj jednak na świąteczne obżarstwo. Również czekam na wiosnę, na jogging, rower, na wolność, a przede wszystkim na lepszy nastrój! Mnie się dziś śniło, że suę ukrywałam w jakimś magazynie, ktoś wszedł, zastrzelił mnie, obudziłam się. Ostatnio mam same schizy w nocy...
OdpowiedzUsuńNa wiosnę łatwiej zgubić kilogramy zresztą masz ich nie wiele. Spróbuj dietę Allevo, smaczna pożywna i sycąca, bardzo skuteczna dieta, niskokaloryczna a zawiera optymalną ilość minerałów i witamin. czy zdrowego odżywiania, oczyszcza i poprawia metabolizm.
OdpowiedzUsuń